Basia lodziara, 45 lat, Łódź – 518-192-553
Nasz serwis umożliwia klientom dzielenie się swoimi doświadczeniami oraz opiniami na temat świadczonych usług escort. Dzięki temu przyszli użytkownicy mogą zapoznać się z realnymi recenzjami i ocenami, co ułatwia podjęcie decyzji o skorzystaniu z oferty i uniknięciu oszustwa.
Aktualny ranking portali escort, opracowany na podstawie ocen i opinii użytkowników. Nasze zestawienie pomoże Ci wybrać najbardziej zaufane i popularne serwisy, dostosowane do Twoich potrzeb. Regularnie aktualizujemy listę, aby zapewnić rzetelne i aktualne informacje. Zapoznaj się z naszym rankingiem i wybierz bezpieczny portal, który spełni Twoje oczekiwania. Sprawdź tutaj >>
Ustawa na dwa telefony, dobry kontakt, łatwy dojazd, dużo miejsc parkingowych.
Lokal w kamienicy na parterze przy ulicy Żeromskiego. Mieszkanie: dużo pokoi i nie słychać było inne dziewczyny. Dyskrecja zapewniona.
Łazienka z kabiną i czystymi ręcznikami.
Cena 1h 150 PLN, 1/2h 120 PLN, płatne z góry.
W cenie klasyk, FBG, pieszczoty, palcówka.
W godzinie dwa razy lodzik i podwójne zbliżenie, nie oszukuje na czasie. Pani zadbana, lokal czysty. Ręczniki białe jednorazowego. Duże lustro w pokoju.
Bohaterka tematu po 50 mocno. Figura normalna.
Dla mnie punktacja wygląda tak:
Uroda-buźka -4
Figura -5
Sex-7
FBG-3 -lodzik dziwny nie ssała, tylko tak tym językiem machała, dziwny oral
Lokal-7
Drugi raz nie skorzystam .
Odwiedziłem Basię jakiś czas temu.
Umówiliśmy się telefonicznie, kontakt na dwa numery.
Drzwi otworzyła kobieta, która nie przypominała osób widocznych na zdjęciach z ogłoszenia. Wyglądała na co najmniej 5 lat starszą, a zdjęcia musiały być mocno podrasowane lub zrobione dekadę temu.
Na końcu korytarza, za parawanem, zauważyłem mężczyznę, który obserwował wejście, co wyglądało na pilnowanie sytuacji.
Obiecanych krągłych i jędrnych kształtów niestety nie dostrzegłem.
Zostawiłem pieniądze na stole i poszedłem z jednorazowym ręcznikiem do łazienki. Sama łazienka była przeciętna, niczym się nie wyróżniała.
Po moim powrocie Basia poszła się „odświeżyć”, ale trwało to dosłownie kilkadziesiąt sekund. Wróciła w bieliźnie i przystąpiliśmy do działania.
Zaczęła od francuskiego pocałunku, ale było to raczej bez polotu. Po pewnym czasie, przy pomocy ręki, udało się osiągnąć finał. Wytrysk trafił do ust, ale od razu został wypluty, wprost na moje podbrzusze.
Potem szybka dogrywka, zakończona wytryskiem na jej piersi. Po wszystkim szybko się spakowałem i wyszedłem.
Moje oceny:
Twarz: trudna do oceny, może komuś się spodoba, ale mnie nie przekonała.
Ciało: 5/10
FBG: 4/10, ssanie bardzo słabe, więcej działania ręką niż ustami.
Seks: odechciało mi się po pierwszych chwilach.
Atmosfera: 4/10, pomieszczenie ciemne, zgaszone światła – wolę, gdy jest jasno.
Podsumowując, za takie doświadczenie 200 zł to zdecydowanie za dużo. Nie polecam i nie planuję wracać.
Witajcie,
I ja miałem okazję odwiedzić.
Lokalizacja jest dość dogodna, w samym Śródmieściu.
Umówiłem się telefonicznie, dotarłem na miejsce, choć z lekkim opóźnieniem, bo trochę się pogubiłem w okolicy.
Przywitała mnie kobieta o miłej aparycji, choć wyglądała nieco starsza, niż sugerowały informacje w ogłoszeniu.
Zapłaciłem ustaloną kwotę i skorzystałem z łazienki.
Na początek był FBG, który oceniam pozytywnie, a następnie przeszliśmy do właściwej części spotkania. Po wszystkim miałem chwilę na odpoczynek, a pani zapytała, czy chcę spróbować jeszcze raz. Zrezygnowałem, prosząc o masaż, i tak spędziliśmy resztę wizyty.
Co istotne, czas nie był skracany, a atmosfera pozostawała swobodna i przyjazna. Jedyny minus to fakt, że podczas spotkania odbierała telefony.
Podsumowując, czułem się tam komfortowo, nie było presji ani pośpiechu. Atmosfera była naprawdę dobra, co niestety rzadko się zdarza.
W mojej opinii stosunek ceny do jakości jest odpowiedni, a dzięki zaangażowaniu pani wychodzisz z poczuciem satysfakcji.
Wpadłem do Basi jakiś czas temu.
Ustawka na 2 telefony.
Drzwi otwiera kobieta nie ze zdjęć jakie ma w ogłoszeniu. Wiek to minimum 5 lat zaniżony.
Zdjęcia po niezłym retuszu albo z przed 10 lat.
Na końcu korytarza za parawanem siedzi alf i ukradkiem patrzy kto wchodzi.
Krągłego jędrnego tyłka nie zauważyłem.
Kasa na stół i włażę z jednorazowym ręcznikiem do łazienki.
Łazienka przeciętna.
Wracam z łazienki a Basia wyskakuje się odświeżyć.
Jej odświeżanie to raptem jakieś 30 sekund po czym wraca w majtach z powrotem.
Bierzmy się do akcji.
Zaczyna od francji
Francuz bez polotu ale jakoś po chwili trzepania ręką dochodzę.
Spust do ust ale od razu wyplute wprost na jaja.
Potem szybka powtórka spust na cycki i zawijka do domu
Cyferki:
Twarz bez oceny niektórym może się podobać.
Ciało 5/10
FBG 4/10 słabe ssanie a tylko walenie ręką
Seks – ode chciało mi się
Kopulodrom 4/10 ciemny, przygaszone światła. Lubię jak jest widno a nie ciemno jak w grobowcu
Dla mnie bez powrotu, szkoda 200 zł na taki „serwis”..
Nie polecam